W języku potocznym często używa się pojęcia „oszustwa”, mając na myśli szereg różnych działań mających na celu świadome wprowadzenie kogoś w błąd lub wykorzystanie czyjegoś błędu dla własnej korzyści. Należy mieć jednak na względzie, iż na gruncie prawnym, aby mówić o przestępstwie oszustwa, czyn sprawcy wypełnić musi określone ustawowo znamiona czynu zabronionego.
W pierwszej kolejności wskazać należy, iż przedmiotem ochrony w komentowanym przepisie jest mienie. Co istotne, w przypadku przestępstwa oszustwa pojęcie mienia ma szeroki zakres znaczeniowy. Obejmuje ono zarówno prawa majątkowe, rzeczowe, jak i obligacyjne. Przykładowo, przedmiotem ochrony może być własność ale także prawa autorskie, prawo do firmy i nazwy przedsiębiorstwa czy prawo do tajemnic przedsiębiorstwa.

Zdjęcie pochodzi z unsplash.com
Zachowanie karalne z art. z art. 286 § 1 polegać może na:
- wprowadzeniu w błąd osoby pokrzywdzonej – tj. na wywołaniu o osoby pokrzywdzonej mylnego obrazu rzeczywistości,
- wyzyskaniu błędu tej osoby – wykorzystaniu faktu, iż pokrzywdzony ma już błędne wyobrażenie o rzeczywistości,
- wyzyskaniu niezdolności tej osoby do należytego pojmowania przedsiębranego działania – tj. na wykorzystaniu faktu, iż osoba pokrzywdzona nie jest w stanie pojąć znaczenia podejmowanych przez siebie czynności.
Przestępstwo z art. 286 § 1 jest przestępstwem powszechnym, zatem popełnić je może każda osoba podlegająca odpowiedzialności karnej.
Co istotne, przestępstwo z art. art. 286 § 1 jest również przestępstwem materialnym, w związku z czym ziścić się musi skutek w postaci niekorzystnego rozporządzenia mieniem. Do momentu rozporządzenia mieniem, można jedynie mówić o usiłowaniu oszustwa.
W orzecznictwie podkreśla się również, że koniecznym jest wykazanie związku przyczynowego między niekorzystnym rozporządzeniem mieniem a wprowadzeniem w błąd, czyli takimi zabiegami sprawcy, które doprowadzają pokrzywdzonego do mylnego wyobrażenia o rzeczywistym stanie rzeczy (Wyrok SA w Warszawie z 13.07.2016 r., II AKa 151/16, LEX nr 2171259). Osoba pokrzywdzona powinna zatem wykazać, że nie podjęłaby decyzji o rozporządzeniu swoim mieniem, gdyby nie została wprowadzona
w błąd (Postanowienie SA w Katowicach z 30.08.2017 r., II AKz 525/17, LEX nr 2401022.).
Należy mieć także na względzie, że przestępstwo oszustwa jest przestępstwem umyślnym, zaliczanym do tzw. celowościowej odmiany przestępstw kierunkowych (M. Dąbrowska-Kardas, P. Kardas [w:] Kodeks karny. Część szczególna. Tom III. Komentarz do art. 278-363 k.k., wyd. V, red. W. Wróbel, A. Zoll, Warszawa 2022, art. 286.). Konieczne jest zatem, aby sprawca miał na celu osiągnięcie korzyści majątkowej oraz by używał w tym celu określonego sposobu działania czy zaniechania. Nie jest zatem możliwe popełnienie przestępstwa oszustwa z zamiarem ewentualnym.
Co ważne, osoba pokrzywdzona nie musi martwić się o to, że mogła wykryć błąd przy dołożeniu staranności. Zgodnie z orzecznictwem Sądu Najwyższego: „Przepis art. 286 § 1 kk nie wymaga ustalenia podejmowania przez sprawcę szczególnych, spektakularnych czynności. Wystarczające jest bowiem ustalenie jakiegokolwiek działania, które może spowodować błędne wyobrażenie o rzeczywistości u osoby rozporządzającej mieniem.” (Postanowienie SN z 26.06.2003 r., V KK 324/02, LEX nr 80291.). Powyższe stanowisko powielają również sądy powszechne – „Nie ma znaczenia, czy pokrzywdzony mógł błędu uniknąć, czy dochował należytej staranności” (wyrok SA w Katowicach z 9 grudnia 2016 r., II AKa 412/16, LEX nr 2202532; Wyrok SO w Poznaniu z 28.09.2018 r., III K 160/17, LEX nr 2603188.).