Testament oraz wydziedziczenie znajdują częste zastosowanie przy próbie wykluczenia niektórych osób w rodzinie z dziedziczenia. Najczęściej spadkodawca czyni z nich użytek, gdy pragnie wynagrodzić jedno ze swoich dzieci lub inną osobę, której chce przekazać cały spadek z pominięciem innych osób. Wyróżnionym spadkobiercą bywa w szczególności współdomownik, choć w tym wypadku skuteczniejszym narzędziem do wynagrodzenia dedykowanego spadkobiercy jest umowa dożywocia.
Zdjęcie pochodzi z unsplash.com
Umowa dożywocia ma jednak dwie wady. Po pierwsze jest dość kosztowna, po drugie nad jej prawidłowością czuwa notariusz. Ten ostatni fakt przeciwdziała w szczególności oszustwom polegającym na próbie nieuczciwego rozporządzenia majątkiem przyszłego spadkodawcy przez jednego ze spadkobierców i wykorzystanie np. niedołęstwa starszej osoby, co niejednokrotnie się zdarza przy fałszowaniu testamentu i wydziedziczenia.
Co do zasady spadek dziedziczy się zgodnie z regułami kodeksu cywilnego. W pierwszej kolejności powołane są z kodeksu do spadku dzieci spadkodawcy oraz jego małżonek (art. 931 k.c.). Sporządzenie testamentu wyłącza dziedziczenie ustawowe. Można w ten sposób właśnie rozrządzić majątkiem na wypadek śmierci wyłącznie na rzecz jednego spadkobiercy i pominąć w ten sposób pozostałych zstępnych (art. 959 k.c.).
Testament ma jednak istotne ograniczenie. Jest nim zachowek uregulowany w art. 991 k.c. Zstępnym, małżonkowi oraz rodzicom spadkodawcy, którzy byliby powołani do spadku z ustawy, należy się zachowek, jeżeli zostali pominięci w testamencie. Wartość zachowku co do zasady wynosi 50 % udziału spadkowego. W przypadku małoletnich wynosi on już jednak 2/3 tego udziału i jest to uprawnienie, które w pewnym przypadku staję się pułapką dla wyróżnionych testamentem spadkobierców. Ma to miejsce w przypadku wydziedziczenia.
Spadkodawca może w określonych sytuacjach pozbawić w testamencie zstępnych, małżonka i rodziców zachowku (wydziedziczenie określone w art. 1008 k.c.). Spadkodawcy pragnąc pomóc wyróżnionemu spadkobiercy niejednokrotnie decydują się na wydziedziczenie pozostałych spadkobierców właśnie po to, żeby spadkobierca testamentowy przejął 100 % spadku. Najczęściej jednak spadkodawcy, tudzież nieuczciwi spadkobiercy starający się wyłudzić korzystny testament i wydziedziczenie, działają bez wiedzy o art. 1011 k.c., który mówi, że zstępni wydziedziczonego zstępnego są uprawnieni do zachowku, chociażby przeżył on spadkodawcę. Innymi słowy wydziedziczenie nie przechodzi na zstępnych wydziedziczonego. W praktyce zstępnymi wydziedziczonego są w wielu przypadkach osoby małoletnie. A jak już wyżej zaznaczono, małoletnim przysługuje aż 2/3 udziału spadkowego, czyli więcej niż samemu wydziedziczonemu. Oznacza to, że poprzez wydziedziczenie można wyświadczyć spadkobiercy testamentowemu niedźwiedzią przysługę.
Autorzy: |
Damian Nowicki
Adwokat
Email: biznesprawnik@turcza.com.pl
Adwokat o wieloletnim doświadczeniu procesowym i lider działu procesowo-windykacyjnego w kancelarii. Zajmuje się również bieżącą obsługą prawną podmiotów gospodarczych. Założyciel popularnego bloga prawokierowcy.pl