Prawo pracy

Problematyczny czas pracy – czas pracy w podróży służbowej

Coraz częściej w ramach wykonywanych obowiązków pracownicy przemieszczają się, wykonując swoje obowiązki służbowe, pomiędzy rozrzuconymi po całym kraju, a nawet świecie placówkami pracodawcy czy też klienta.

Kodeksowa definicja podróży służbowej jest dość krótka i lakoniczna, a mianowicie podrożą służbową jest wykonywanie przez pracownika jego obowiązków służbowych (poleceń pracodawcy) poza miejscowością, w której znajduje się siedziba pracodawcy, lub poza stałym miejscem pracy. Wskazana wyżej definicja z uwagi na fakt, że w praktyce okazała się niewystarczająca została doprecyzowana w bogatym orzecznictwie Sądu Najwyższego. I tak chociażby dzięki judykaturze dokonany został podział na klasyczną podróż służbową, która jest zjawiskiem wyjątkowym i incydentalnym oraz nietypową podróż służbową, która polega na permanentnym przemieszczaniu się pracownika.

W czasie klasycznej podroży służbowej czas przejazdu do miejsca wykonania pracy nie jest, co do zasady czasem pracy, ponieważ nie musi a nawet nie ma być wykorzystywany na wykonywanie pracy i dlatego też zasadniczo nie przysługuje za niego dodatkowe wynagrodzenie. Chociaż niewątpliwie czas podróży wliczany jest do czasu pracy, jeśli podróż odbywa się w czasie godzin pracy, tj. jeśli pracownik, który pracuje normalnie od poniedziałku do piątku w godzinach od 8:00 do 16:00 (w ramach podstawowego systemu czasu pracy) wykonuje podróż służbową w poniedziałek między godziną 8:00 a 11:00 wówczas czas podroży należy wliczyć do jego czasu pracy. Ta sama droga odbyta z powrotem w godzinach od 16:00 do 19:00 już do czasu pracy wliczona nie będzie. Jeśli jednak pracownik pracował do godz. 18:00 i dopiero po tym czasie ruszył w drogę powrotną, wówczas czas pracy między godzina 16:00 i 18:00 będzie stanowić pracę w godzinach nadliczbowych. Co więcej, jeśli w godzinach podróży tj. między godziną 16:00 a 19:00 pracownik w rzeczywistości wykonywał pracę z uwagi na wydane mu polecenie pracodawcy np. pilne przygotowanie analizy lub opinii, która jeszcze tego samego dnia ma zostać wysłana do klienta. Wówczas pracownik w trakcie podróży faktycznie wykonywał pracę i cały jego czas podroży, kiedy to faktycznie świadczył pracę powinien zostać wliczony do czasu pracy, a nadto stanowić będzie pracę w godzinach nadliczbowych, za co pracownikowi przysługuje dodatek do wynagrodzenia.

Wobec powyższego odbywanie podroży służbowej poza normalnym czasem pracy pracownika, zasadniczo, nie rodzi po stronie pracodawcy obowiązku zapłaty dodatkowego wynagrodzenia, jeżeli żadne przepisy szczególne tak nie stanowią oraz pracownik nie otrzymał faktycznego polecenia od pracodawcy aby w trakcie trwania samej podróży (np. w pociągu) wykonać pewne zadania.

Należy mieć na uwadze ciągle aktualne stanowisko Sądu Najwyższego stanowiące, że jeżeli jedynym celem podróży jest przewóz pracowników i pracownikowi umysłowemu zlecono – poza godzinami normalnej pracy – dodatkowe obowiązki kierowcy, czas przejazdu w tej sytuacji oznacza jednocześnie czas pracy (vide: wyrok SN z 4 kwietnia 1979 r. sygn. I PRN 30/79). Mając na uwadze powyższe wypada analogicznie uznać, że jeżeli pracownik biurowy zostaje wysłany w podroż służbową, której celem jest dostarczenie towaru i jego rozładunek to pracownik ten w rzeczywistości jest w czasie podroży kierowcą wiozącym towar i w tej sytuacji wykonuje pracę a nie jedynie przemieszcza się do innego miejsca w celu wykonania pracy. W takim przypadku czas przejazdu stanowić będzie czas pracy i w przypadku przekroczenia standardowych godzin pracy danego pracownika należne będzie mu dodatkowe wynagrodzenie za nadgodziny.

Natomiast w sytuacji gdy mamy do czynienia z nietypowymi podróżami służbowymi tj. w przypadkach gdy praca danego pracownika polega na stałym przemieszczaniu się np. przedstawiciel handlowy, czas podróży z uwagi na charakter wykonywanych prac będzie w całość wliczany do czasu pracy. Niniejsze potwierdza stanowisko Sądu Najwyższego wyrażone chociażby w uzasadnieniu wyroku z 23 czerwca 2005 r., sygn.: II PK 265/04: Nietypowa podróż służbowa, w przeciwieństwie do podróży typowej, polega w przeważająco decydującej mierze na permanentnym przemieszczaniu się z jednego do innego miejsca (miejscowości) wykonywania zajęć stanowiących przedmiot pracowniczego zobowiązania (np. przy pracy przedstawiciela handlowego), a więc stanowi integralny element sposobu wykonywania pracy w ramach poniekąd „ruchomego” miejsca pracy (stanowiska roboczego) i jest konsekwentnie w całości kwalifikowana jako czas pracy.

Wobec powyższego przystępując do rozliczenia czasu pracy pracowników, którzy odbywali w danym okresie rozliczeniowym podróże służbowe  warto sprawdzić z jakim rodzajem podróży służbowej mamy w danym przypadku do czynienia oraz czy nie zachodzą jakiekolwiek szczególne okoliczności, które wymagają uwzględnienia i nakazują wypłacić pracownikowi dodatkowe wynagrodzenie za czas podróży.

 

Autorzy:

Barbara Klimczyk

Barbara Klimczyk

Adwokat

Email: biznesprawnik@turcza.com.pl
Telefon: +48 61 666 37 60

Mec. Klimczyk specjalizuje się w rozwiązywaniu sporów z zakresu indywidualnego i zbiorowego prawa pracy oraz prawno-pracowniczych aspektów transportu i logistyki ze szczególnym uwzględnieniem zagadnień z zakresu czasu pracy kierowców. Posiada szeroką wiedzę i praktykę w prowadzeniu sporów sądowych.